Firma gastronomiczna na giełdzie

Newsy

Firma gastronomiczna na giełdzie

06 października 2009

– Wiele brytyjskich i polskich firm gastronomicznych restrukturyzuje swoje finanse, przykładowo oferując swój kapitał w zamian za zobowiązania. Niektóre firmy walczą z recesją planami pozyskania środków z emisji akcji i utworzeniem w ten sposób rezerwy finansowej, dzięki której będą mogły przyspieszyć tworzenie nowych placówek i przejmować konkurencyjne lokale – mówi Mo Mokhtar, dyrektor zarządzający Pasiony Group, angielskiej firmy konsultingowej specjalizującej się w branży gastronomicznej. Dla firmy gastronomicznej forma spółki akcyjnej przekłada się na wiele wymiernych korzyści. Podobnie jak wejście na giełdę. Kapitał uzyskany z pierwszej emisji uznawany jest za pewny zastrzyk środków finansowych, nie podlegających zwrotowi, jak na przykład dług. Fundusze wygenerowane przez publiczną ofertę uznawane są zatem za stosunkowo bezpieczną formę kapitału dla przedsiębiorstw. – Wejście na giełdę daje względną swobodę i elastyczność w zakresie wydatków, wymaganych do pokrycia dalszych potrzeb związanych z rozwojem firmy. Kapitał uzyskany z giełdowego debiutu pozwala spółce wykorzystać rynkowe możliwości praktycznie natychmiast – dodaje Mo Mokhtar. Od momentu notowania firmy na giełdzie każde istotne wydarzenie związane z prowadzoną działalnością musi być podawane do publicznej wiadomości. Spółka będzie musiała komunikować się ze znacznie większą liczbą odbiorców, w tym z akcjonariuszami, szeroko rozumianymi rynkami finansowymi, instytucjami sprawującymi kontrolę nad publicznymi firmami, a także prasą biznesową. Rozważając debiut na giełdzie, warto zwrócić uwagę na następujące aspekty:
• Po debiucie giełdowym osoby zarządzające firmą odpowiedzialne są przed gronem akcjonariuszy. Udziałowcy oczekują informacji o postępach w rozwoju spółki. Trzeba będzie także zabiegać o „wsparcie” ze strony udziałowców, także poprzez uwzględnianie ich opinii w procesie planowania i podejmowania decyzji.
• Rynki finansowe, handlując udziałami spółki, będą regulować jej wartość. Z czasem obroty akcjami firmy będą odzwierciedlały jej potencjał. Wartość spółki będzie również uzależniona od ogólnej sytuacji i nastrojów na rynku.
• Spółka będzie miała nowe obowiązki informacyjne. Na rynek będą musiały trafiać wszelkie dane mające wpływ na cenę akcji przedsiębiorstwa wraz z uzasadnieniem najważniejszych decyzji. Firma będzie musiała starannie rozważać wpływ przekazywanych informacji na wartość jej akcji.
• Spółka będzie musiała przestrzegać innych zasad obowiązujących na giełdzie, na której jest notowana. Mogą one zawierać zobowiązania do publikacji swoich wyników finansowych.
• Uzyskane przez firmę wyniki i wynikająca z nich reputacja będą miały wpływ na wszelkie przyszłe działania zmierzające do uzyskania kolejnych źródeł finansowania.
Mo Mokhtar zauważa, że prezesi i menadżerowie spółek giełdowych muszą posiadać umiejętność balansowania pomiędzy potrzebami biznesowymi a oczekiwaniami rynków finansowych. – Zaangażowanie w nowe obowiązki nie może ograniczać się do początkowej fazy. Podobnie stały charakter musi mieć strategia rozwoju i zarządzania firmą – przypomina Mo Mokhtar.

(Źródło:Pasiony Group)